Zazwyczaj to oni ratują ludzkie życie, teraz sami potrzebują wsparcia. WOPR Łomża ruszył ze zbiórką funduszy na nowy sprzęt. Ten, który mają jest wiekowy. Najstarsza łódź, z której korzystają pochodzi z 1994 roku, a najnowsza z 2012. Tomasz Malinowski, prezes WOPR-u przekazuje, że ich łodzie mają silniki zaburtowe z napędem śrubowym i takie maszyny można szybko uszkodzić na takich rzekach jak Narew czy Pisa.
Susza i niski poziom wód zmusza nas do zakupu nowego sprzętu - skuter wodny, łódź z silnikiem typu jet i silnika typu jet czyli z płytkimi stopami zanurzenia. Taki sprzęt pozwala nam na pokonywanie płytkich odcinków na tych rzekach bez ryzyka uszkodzenia śruby lub przekładni silnika. Koszty naprawy przewyższają wartość nowego silnika - mówi Tomasz Malinowski, prezes WOPR Łomża.
Woprowcy chcieliby uzbierać 240 tysięcy złotych. Taka suma pozwoliłaby na zakup nowego sprzętu, a to przełożyłoby się na możliwość szybszego dotarcia do potrzebujących.
WOPR Łomża możecie wesprzeć TUTAJ.