Lodowate kąpiele w Narwi to dla łomżyńskich morsów obowiązkowa zimowa rutyna, ale tradycją stało się już, że w każde Mikołajki, oprócz wejścia do wody, organizują też mikołajkową pomoc. Tak też stało się wczoraj (5.12) w Łomży.
Mikołajkowa pomoc morsów
Morsy z Łomży i nie tylko co roku zamieniają się w Mikołajów i Mikołajki, by razem, nie tylko wskoczyć do zimnej rzeki, ale zrobić coś dobrego dla innych. W tym roku mikołajkowa akcja została przeprowadzona na rzecz Filipa Wądołowskiego z Łomży.
Filip to 9-letni chłopak, który choruje na wiotkie mózgowe porażenie dziecięce i padaczkę lekooporną. Zebrane podczas mikołajkowej akcji pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie jego leczenia.
To inicjatywa "naszego prezesa", jak my to mówimy żartobliwie. Karol zadzwonił do mnie i powiedział: hej, jesteś naszą "foczką" i przychodzisz do nas na morsowanie, więc zróbmy Mikołajki dla Twojego syna Filipa. Zaskoczyło mnie to pozytywnie. Wiadomo, Filip jest osobą niepełnosprawną, więc cały czas te koszty generujemy: ortezy, gorset, leki - powiedziała nam Agnieszka Wądołowska, mama Filipa.
Podczas mikołajkowej akcji morsów w Łomży zebrano ponad 2 tysiące złotych! Udział w akcji wzięły morsy z Łomży, Jedwabnego, Zambrowa, Orzysza i łochowskie morsy.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected].