Kolejne prace archeologiczne na grodzisku pod Łomżą
Zespół archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego wrócił na podłomżyńskie grodzisko. Tegoroczna ekspedycja ma potrwać około tygodnia. Studenci pod okiem doktora Sławomira Wadyla mają do "przewalenia" do kilkunastu ton piasku. Prace będą kontynuowane również w kolejnych latach.
Jak mówi dr Wadyl, nasze grodzisko to "obiekt archeologiczny o wyjątkowym stopniu skomplikowania, którego nie da się przebadać w krótkim czasie i odpowiedzieć na wszystkie nurtujące nas pytania". Do tej pory udało wydobyć m.in. naczynia ceramiczne, kości, przęśliki, nożyki i groty strzał.
Do tej pory wydobyliśmy ceramikę, kości, rzeczy związane z życiem codziennym, ale też przęśliki wskazujące na prace związane z przędzalnictwem, tkactwem. Jakieś relikty zabudowań. Mamy też kilka grotów strzał, czyli wiadomo że to miejsce było ostrzeliwane. Spektakularnych znalezisk w tym roku nie mamy, ale to też nie jest tak, że my tu przyjechaliśmy po chwałę, splendor - mamy do przewalenia tony piasku. Realizujemy to z pasją mimo że nie wyciągamy z ziemi na przykład srebrnych monet, ale takie rzeczy, spokojnie, jeszcze znajdziemy - mówił dr Sławomir Wadyl.
Badania archeologiczne finansują nasze miasto i gmina Łomża.
Zależy mi na tym, aby mieszkańcy ziemi łomżyńskiej poznawali historię tych terenów, abyśmy razem z miastem Łomża, potrafili tę historię przedstawić w sposób rzetelny. To grodzisko jest mało rozpoznane, ale cieszę się, że podjęliśmy współpracę z miastem za pomocą bardzo dobrego łącznika, czyli łomżyńskiego muzeum, które podjęło trudn zorganizowania tych wykopalisk - mówił Piotr Kłys, wójt gminy Łomża.
To tutaj zaczynała się historia naszego miasta. Te badania już pokazują, że te artefakty, które są tutaj odkrywane, ich pochodzenie sięga aż do epoki kamienia. Bardzo zależy nam, aby odkrywać tę historię naszego pochodzenie i pielęgnować nasze dziedzictwo - mówił Piotr Serdyński, zastępca prezydenta Łomży.
Wszystkie wydobyte z ziemi artefakty, po dokładnym przebadaniu, trafią na wystawę Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży. Po przeprowadzeniu wszystkich badań, czyli za około 5 lat, powstanie też duża publikacja na ten temat.
Jednak już w niedalekiej przyszłości, bo za kilka dni, mamy poznać wyniki ubiegłorocznych badań wykopaliskowych.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]