Do łomżyńskiego szpitala z raną postrzałową trafił 60-letni mieszkaniec gminy Przytuły. Lekarz dyżurny szpitalnego oddziału ratunkowego powiadomił o tym zdarzeniu policjantów - poinformował, że opatrują pacjenta z raną postrzałową.
Z jego (lekarza) relacji wynikało, że wykonane zdjęcie rentgenowskie pokazało tkwiący w kości przedramienia przedmiot przypominający nabój. W rozmowie z 60-latkiem mundurowi ustalili, że podczas pobytu na targu staroci w Kiermusach kupił kilkanaście łusek, w których miały znajdować się dwa naboje - informuje zespół prasowy KMP w Łomży.
Mężczyzna tłumaczył, że jest miłośnikiem staroci związanych z II wojną światową i interesuje się militariami. Około tygodnia po zakupach próbował rozłożyć te naboje za pomocą imadła. Wtedy właśnie doszło do niekontrolowanego wystrzału.
Mieszkaniec gminy Przytuły zanim zgłosił się do lekarza, trzy dni chodził z raną postrzałową nikomu nic nie mówiąc - dodają policjanci.
Teraz policjanci z Łomży ustalają, w jaki sposób mężczyzna wszedł w posiadanie amunicji i od kogo ją kupił. Ustalają także zakres jego odpowiedzialności karnej.
źródło:KMP Łomża
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]