Łoś w mieście
Dziś (16.04) rano łomżyńskie służby dostały informację o łosiu, który wszedł do miasta. Zwierzę pojawiło się przy ulicy Kierzkowej. Zdezorientowane przeskakiwało przez ogrodzenia. Niestety ta wizyta nie skończyła się dobrze - dzikie zwierzę doznało poważnych obrażeń.
Przestraszony i ranny łoś zatrzymał się w końcu na jednej z posesji przy ulicy Sikorskiego w okolicy ulicy Dwornej. Tam lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia.
Zwierzę zaplątało się na jednej z posesji, nie potrafiło jej opuścić i spanikowane przeskakiwało kolejne płoty, ale coraz bardziej zagłębiało się w miasto. No i niestety podczas jednego z tych skoków doznało poważnego zranienia, więc lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia. Łoś był na tyle niespokojny, że lekarz weterynarii w pierwszych chwilach nie był w stanie podejść do zwierzęcia, żeby dokonać procedury. Ostatecznie, z tego co mi wiadomo, przy użyciu broni pneumatycznej podano zwierzęciu zastrzyki, które uśmierzyły ból - powiedział nam Paweł Żebrowski, komendant Straży Miejskiej w Łomży.
To był już kolejny przypadek pojawienia się dzikiego zwierzęcia w naszym mieście i niestety kolejny ze smutnym finałem. Do takich zdarzeń dochodziło na przykład w 2022 i 2023 roku.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!