W maju ubiegłego roku Parlament Europejski zaproponował zmiany w ramach Zielonego Ładu dla rolnictwa. Jego kluczowym element to strategia „Od pola do stołu” zakładająca przekonanie mieszkańców UE do zmian w podejściu do produkcji żywności. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronach Rady Unii Europejskiej „UE zamierza przekształcić sposób produkcji i konsumpcji żywności w Europie, by zmniejszyć ślad środowiskowy systemów żywnościowych i wzmocnić ich odporność na kryzysy. Chodzi też o to, by zapewnić obecnym i przyszłym pokoleniom zdrową i przystępną cenowo żywność”.
Czytaj także: Rząd ZABIERZE CI PIENIĄDZE z konta! Nowy pomysł na podreperowanie budżetu
Proponowane w ramach Zielonego Ładu zmiany mogą uderzyć w portfele mięsożerców. Organizacje pozarządowe od lat postulują, aby zmniejszać jego spożycie, a postulaty te spotykają się z aprobatą europarlamentarzystów. W związku z tym wśród pomysłów na kolejne lata znalazły się zmiany stawek VAT na żywność w całej UE.
Nowy podatek od mięsa – o co chodzi?
Jak informuje dziennik.pl, zmiany dotyczyłyby dwóch istotnych kwestii. Po pierwsze, owoce warzywa i inne produkty uznawane za zdrowe, miałyby korzystać z zerowej stawki VAT. Po drugie, żywność o największym śladzie węglowym, której przeważającą część stanowią produkty mięsne, objęta zostałaby podstawową stawką podatku. W Polsce jest to 23 procent.
Nowy podatek od mięsa związany byłby zatem przede wszystkim z obniżeniem lub wyeliminowaniem VAT za produkty zdrowe, dzięki czemu stałyby się one tańsze. Natomiast osoby, które zamierzają jeść produkty o wysokim śladzie węglowym, płaciłyby więcej. Zdaniem pomysłodawców podwyżki miałyby przekonać obywateli UE do sięgania po zdrową żywność, a ograniczania spożycia tej szkodliwej dla środowiska.