Tylko wczoraj łomżyńscy policjanci odebrali 13 zgłoszeń od osób, które próbowano oszukać przez telefon. Niestety w jednym przypadku udało się. Ofiarą oszustów padła 75-letnia mieszkanka Łomży. Kobieta myślała, że pomaga córce, a w rezultacie przekazała duże pieniądze oszustom.
Kobieta straciła 170 tysięcy
Do seniorki zadzwoniła kobieta, która udawała jej córkę. Krzyczała do słuchawki, że spowodowała wypadek. Potem przekazała słuchawkę "policjantowi", który potwierdził historię i zażądał pół miliona złotych za uniknięcie kary przez "córkę".
Roztrzęsiona 75-latka uwierzyła oszustom i powiedziała, że w domu ma jedynie 170 tysięcy złotych. Po jakimś czasie przekazała te pieniądze mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania. Wszystko wyszło na jaw wieczorem, kiedy kobietę odwiedziła córka.
Łomżyńska policja informuje, że wszystkie wczorajsze próby wyłudzenia pieniędzy były podobne. Kilkakrotnie kobiecy głos płakał, a na pytania dlaczego wypowiada się w dziwny sposób, ,,policjant” twierdził, że ,,córka” w wyniku wypadku straciła zęby.
Policja cały czas apeluje, aby weryfikować każdy telefon, szczególnie, gdy w grę wchodzą pieniądze!
- Policjanci prowadząc czynności służbowe nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy.
- W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod numer 112.
- Zachowaj ostrożność - jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny, policjanta, prokuratora i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań - nie wykonuj jego poleceń, nie podawaj numeru komórkowego - nie daj się zmanipulować!
- Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz. Rozłącz starannie rozmowę telefoniczną, zadzwoń do kogoś z rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.
Jeśli jesteście świadkami ważnego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!